Krzysztof Jurgiel zostaje na stanowisku ministra, wotum nieufności odrzucone
Platforma Obywatelska, Nowoczesna oraz PSL złożyły do Sejmu wniosek o wotum nieufności dla ministra rolnictwa Krzysztofa Jurgiela. Opozycja zarzuca mu działanie na szkodę polskiego rolnictwa i niszczenie dotychczasowego dorobku.
Przed tym, jak nastąpiło głosowanie, w Sejmie wybuchła gorąca dyskusja. Opozycja zarzucała ministrowi liczne błędy, Prawo i Sprawiedliwość broniło polityka, z premier Beatą Szydło na czele. Partia rządząca przedstawiała opozycji dokonania ministra.
Zarzuty, jakie wystosowały kluby parlamentarne PO, Nowoczesnej i PSL dotyczą głównie wzrostu cen żywności, ograniczenia obrotu ziemią oraz zniszczenia dorobku polskich stadnin.
Najlepszym symbolem skuteczności ministra jest degrengolada stadnin koni w Janowie Podlaskim i Michałowie – mówiła Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej.
Przeciwnego zdania była premier Beata Szydło, która stanęła po stronie ministra Jurgiela.
Dobrze, że państwo zgłaszacie takie wnioski od czasu do czasu, bo przynajmniej mamy okazję do powiedzenia, co dobrego zrobił rząd PiS – odpowiadała na wszelkie zarzuty premier Szydło.
Ostatecznie głosowało 422 posłów. Przeciwnymi odwołania ministra rolnictwa było 231 posłów, a odwołanie poparło 169 posłów. Wstrzymało się 22 posłów. Większość ustawa potrzebna do poparcia wniosku wynosiła 231 głosów.