FAŁSZYWY POLICJANT ZATRZYMANY I ARESZTOWANY
Zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej dokonującej oszustw metodą „na policjanta” usłyszał 37-latek. Mężczyzna dzwonił do starszych osób i przedstawiając się za funkcjonariusza rozpracowującego grupę oszustów nakłaniał do szybkiego przekazania gotówki. Poszukiwany ENĄ mężczyzna wpadł w ręce Policji na terenie Niemiec. Wczoraj kryminalni z KWP w Lublinie doprowadzili go do Prokuratury Okręgowej w Lublinie. Sąd aresztował podejrzanego na 3 miesiące.
Poszukiwany ENĄ 37-latek został zatrzymany w październiku. Mężczyzna ukrywał się na terenie Niemiec. Z ustaleń śledczych wynika, że 37-latek był tym, który dzwonił do wybranych wcześniej osób. Mężczyzna przedstawiał się jako funkcjonariusz Policji i przekonywał, że prowadzi sprawę dotyczącą rozbicia grupy oszustów wyłudzających pieniądze. Wmawiał swoim rozmówcom o zagrożeniu ich oszczędności i prosił o współpracę. Nakłaniał do szybkiego przekazania gotówki przysyłanym następnie innym “stróżom prawa”.
W ten sposób mężczyzna oszukał mieszkańców kraju wyłudzając od nich łącznie ponad 130 tys. zł. Pokrzywdzonymi były osoby mieszkające na terenie w woj. dolnośląskiego, lubelskiego, podlaskiego, czy kujawsko-pomorskiego.
Do tej sprawy jeszcze w 2015 roku zatrzymano trzech mężczyzn, którzy zajmowali się odbieraniem pieniędzy od pokrzywdzonych oraz przekazywaniem ich dalej 37-latkowi.
Niedawno mężczyzna został przekonwojowany do Polski. Policjanci z Wydziału Kryminalnego KWP w Lublinie wczoraj doprowadzili go do Prokuratury Okręgowej w Lublinie. Tam usłyszał łącznie trzy zarzuty dotyczące udziału w zorganizowanej grupuje przestępczej dokonującej oszustw na tzw. „policjanta”. Dotyczą one lat 2014 -2015. Następnie podejrzany został doprowadzony do sądu z wnioskiem o tymczasowy areszt. Sąd przychylił się do tego wniosku i aresztował 37-latka na 3 miesiące.
Sprawa, jak podkreślają śledczy, ma w dalszym ciągu charakter rozwojowy.
Pamiętajmy! Tylko czujność i ostrożność może uchronić nas przed utratą oszczędności całego życia. Szczególnie seniorzy łatwo mogą stać się ofiarami przestępców i naciągaczy. Osoby starsze, które czując się samotne, a także poprzez swoją ufność w większym stopniu narażone są na działania ze strony przestępców. Oszuści mogą podawać na syna, córkę, zięcia lub innego krewnego, a nawet policjanta, a ich pomysłowość jest nieograniczona. Dlatego ostrożność należy zachować w każdej sytuacji. Sprawcy „atakują” swoją ofiarę z zaskoczenia. Z reguły dzwonią na telefon stacjonarny wybierając abonentów, których imiona mogą wskazywać, że znajdują się w podeszłym wieku. Następnie przekazują wymyśloną historię, której celem jest manipulacja i przekonanie do dobrowolnego przekazania pieniędzy. Po gotówkę przychodzi nieznajomy, a potem znika bez śladu z oszczędnościami całego życia.
Pamiętaj! Jeżeli masz wrażenie, że ktoś próbuje Cię oszukać natychmiast powiadom Policję. Zadzwoń pod numer alarmowy 997 albo 112 i przekaż dyżurnemu informacje o swoich podejrzeniach.