“Ekstremalnie ograniczone i ściśle kontrolowane” Botswana znosi zakaz polowania na słonie
Po zapowiedziach zniesienia zakazu polowania na słonie, co wywołało oburzenie na całym świecie, władze Botswany zapewniają, że polowania będą “ekstremalnie organiczone i ściśle kontrolowane”. Jednocześnie, prezydent Masisi wyjaśnił, że powodem zniesienia zakazu jest duży wzrost populacji tych zwierząt oraz “konflikty między ludźmi i słoniami”.
Zniesienie zakazu zapowiedziano kilka dni temu. Wywyołało to ostrą krytykę i oburzenie na świecie. W sobotę władze Botswany postanowiły wyjaśnić i doprecyzować swoje plany.
Jak wskazał prezydent Mokgweetsi Eric Keabetswe Masisi w swoim oświadczeniu, choć w całej Afryce populacja słoi maleje, to w Botswanie miała ona “eksplodować” i wzrosnąć z 50 tysięcy w 1991 do około 130 tysięcy w 2019 roku.
Krytycy poddają pod wątpliwość ten argument twierdząc, że słoni w państwie nie jest aż tak dużo, a na przywróceniu możliwości polowań zarobią głównie organizatorzy myśliwskich safari.
Prezydent w oświadczeniu wskazał także, że coraz częściej odnotowywane są “konflikty między ludźmi i słoniami” twierdząc, że są także ofiary śmiertelne tych starć. Zwierzęta mają również niszczyć uprawy, co wpływa na pogorszenie się sytuacji ludności.
Resort ochrony środowiska naturalnego w Botswanie sprecyzował, że po zniesieniu zakazu co roku wydawanych będzie mniej niż 400 licencji uprawniających do polowań. Takie ograniczenia mają “przywrócić ekonomiczną wartość” słoni, jednocześnie nie stwarzając zagrożenia dla egzystencji ich populacji.