Dyrektor do spraw informacji Białego Domu stracił stanowisko po 10 dniach pracy
Zaledwie 10 dni spędził na stanowisku dyrektora do spraw informacji Białego Domu, Anthony Scaramucci. Oficjalnie, zrezygnował sam, jednak nieoficjalnie mówi się o tym, że do jego zwolnienia przyczynił się nowy szef kancelarii prezydenta, John Kelly.
Scaramucci zaledwie po kilku dniach pełnienia swej funkcji w rozmowie z tygodnikiem „The New Yorker”, w bardzo wulgarny sposób wypowiadał się na temat byłego szefa kancelarii, Reinceie Priebusie i głównego doradcy strategicznego Białego Domu, Steve Bannonie. Podczas rozmowy telefonicznej z tygodnikiem, Scaramucci groził, że „wywali wszystkich autorów przecieków”.
Były już dyrektor, po wyjściu sprawy na światło dzienne, napisał na Twitterze, że „czasem używa barwnego języka”. Nie znalazł jednak miejsce na przeprosiny. Wspomniał jedynie o tym, że „popełnił błąd ufając reporterowi”, z którym rozmawiał.