Brutalnie napadł na 12‑latkę, pobił ją i probował zgwłacić. Do więzienia może trafić na 18 lat

Do zdarzenia doszło w czwartek, 24 sierpnia, gdy 12-letnia dziewczynka spacerowała ze swoim psem, niedaleko skweru przy ul. Floriańskiej w Chorzowie. W pewnym momencie, podbiegł do niej 27-letni mężczyzna i zaczął szarpać, ciągnąć za włosy i bić po całym ciele, dzięki czemu, udało mu się wciągnąć dziewczynkę w pobliskie krzaki.

Dusząc ofiarę, dopuścił się „innej czynności seksualnej” i próbował ją zgwałcić. Sprawca został spłoszony prawdopodobnie przez osoby, które zbliżały się w miejsce, w którym doszło do zdarzenia i szybko uciekł. Dziewczynka powiadomiła o wszystkim rodziców, a ci policję. Ze względu na stan zdrowia 12-latki, została ona przewieziona do szpitala.

Policja natychmiast rozpoczęła poszukiwanie sprawcy. Po przejrzeniu nagrań monitoringu, a także zebraniu materiału dowodowego, ustalono, że za czyn odpowiada prawdopodobnie 27-letni mieszkaniec Chorzowa.

Po poszukiwaniach, udało się go odnaleźć w piątek. Podejrzany początkowo próbował uciekać, jednak funkcjonariusze, którzy ruszyli za nim w pościg, szybko udaremnili mu ucieczkę.

Zatrzymany przyznał się do zarzucanych mu czynów i wskazał miejsce, w którym miało dojść do przestępstwa. Jak ustalono, już wcześniej był karany za przestępstwa na tle seksualnym.

27-latek został aresztowany na 3 miesiące, a za przestępstwo jakiego się dopuścił, w więzieniu może spędzić nawet 18 lat.