Poznań: kolega wstrzyknął 15‑latce morfinę
16-latek wstrzyknął narkotyk swojej rok młodszej koleżance po tym, jak kupił go od narkomanów. Ci z kolei otrzymywali morfinę jako środek pomagający wyjść z nałogu, który zamiast zażywać, sprzedawali innym.
Jak informuje Magdalena Mazur-Prus, rzecznika poznańskiej Prokuratury Okręgowej, nabył morfinę od dwóch dorosłych narkomanów. Morfina ta była przepisywana przez lekarzy jako środek pomocniczy na odwyku. Uzależnieni jednak zamiast walczyć ze swoim nałogiem, postanowili na nim zarabiać i sprzedawali morfinę innym osobom.
16-letni Kajetan K. odkupił od nich narkotyk i wstrzyknął swojej koleżance, 15-latce.
Dziewczyna po zażyciu narkotyku trafiła do szpitala. Jeden z poznańskich toksykologów przestrzega, że nawet taka dawka mogłaby się okazać dla niej śmiertelna.
Jednokrotne nawet zażycie tego leku przez osobę, która nigdy go nie przyjmowała, może się skończyć nawet zgonem. Środki z tej grupy działają depresyjnie na ośrodek oddechowy, czyli zatrzymują oddychanie. Człowiek po prostu się dusi. Osoba, która nigdy go nie przyjmowała, jest szczególnie wrażliwa na tego rodzaju działanie – tłumaczy toksykolog, dr Eryk Matuszkiewicz.
