Napastnik oddalił się z łupem przekazanym przez kamerzystę, pobiegł do czekającego na niego motocykla i odjechał.
Incydent miał miejsce pod stadionem pierwszoligowego zespołu Barcelona SC w mieście Guayaquil, a całą akcję nagrały kamery. Nikomu nic się nie stało. Póki co napastnik nie został schwytany, ale policja obiecała, że go znajdzie.