Według Ruttego, współpraca wojskowa Rosji z Koreą Północną ma poważne konsekwencje dla bezpieczeństwa zarówno w rejonie Indo-Pacyfiku, jak i euroatlantyckim. NATO zaapelowało do obu krajów o zaprzestanie współpracy militarnej, podkreślając, że Putin nie jest już w stanie prowadzić wojny bez wsparcia z zagranicy.
Na przestrzeni konfliktu, jak podał sekretarz NATO, rosyjskie wojsko odnotowało około 600 tysięcy ofiar, w tym rannych i poległych. Wojna staje się coraz bardziej kosztowna, a desperacja Kremla prowadzi do coraz silniejszych związków z Koreą Północną i Chinami. Zdaniem amerykańskiego i południowokoreańskiego wywiadu, reżim Kim Dzong Una dostarczył Rosji miliony pocisków, a w październiku przetransportował do niej ponad 3 tysiące żołnierzy.
Rutte podkreślił, że NATO bacznie obserwuje rozwój sytuacji i będzie współpracować z sojusznikami, by odpowiedzieć na eskalujące zagrożenie.