ZNP żąda podwyżki pensji w oświacie o 20 procent. “Chcemy zakończyć negocjacje do 31 sierpnia, inaczej wchodzimy w spór zbiorowy”

Przy przekraczającej 15 procent inflacji zaproponowane przez rząd podwyżki nauczycielskich pensji wynoszące 4,4 procent to kpina – ocenia Związek Nauczycielstwa Polskiego i ustami swego przewodniczącego żąda 20-procentowego wzrostu wynagrodzeń.

Jak podkreślił Sławomir Broniarz, poważne negocjacje płacowe powinny się zacząć natychmiast, by porozumienie udało się wynegocjować przed 1 września. Inaczej związek wejdzie z rządem w spór zbiorowy, a stąd już prosta droga do strajku w oświacie.