Zepsuty śmigłowiec LPR zablokował ulicę w centrum Opola na ponad 5 godzin

Przez ponad 5 godzin zablokowana była ul. Oleska w Opolu po tym, jak awarii uległ śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który przyleciał do pacjenta i wylądował na drodze.

Sytuacja miała miejsce wczoraj. Przed godziną 10:00, dyspozytor przyjął zgłoszenie o zasłabnięciu starszego mężczyzny w centrum Opola. Ponieważ wszystkie karetki były zajęte, na miejsce wysłano jednostkę straży pożarnej, a następnie śmigłowiec pogotowia ratunkowego.

Strażacy udzielili poszkodowanemu kwalifikowanej pierwszej pomocy, a gdy na miejscu wylądował śmigłowiec, opiekę nad nim przejęli ratownicy, którzy po zbadaniu orzekli, że stan mężczyzny nie wymaga transportu lotniczego, dlatego został przewieziony do szpitala wraz z jednym z lekarzy wozem strażackim.

Śmigłowiec wylądował na ul. Oleskiej, na obu pasach jezdni, dlatego policja zablokowała drogę. Gdy jednak jednostka chciała wrócić do bazy, okazało się, że śmigłowiec uległ awarii i nie może się wznieść.

Maszyna blokowała drogę przez ponad pięć godzin. Dopiero po naprawieniu usterki, udało się bezpiecznie wykonać lot.