Zbrodnia w Oświęcimiu. Duńczycy pytają o “neo-sędziego” i KRS

Polska prokuratura jest przygotowana na to, że sprowadzenie do Polski Ingebrigta G., podejrzanego o dokonanie brutalnego morderstwa w Oświęcimiu, nie będzie wcale proste i może wiązać się z długotrwałą międzynarodową batalią prawną.

Jak ustalił Onet, do Sądu Okręgowego w Krakowie, który wydał Europejski Nakaz Aresztowania mężczyzny, dotarło dziś pismo z sądu w Danii. Kopenhaga pyta w nim, czy wniosek podpisywał “legalny sędzia”, czy też może” neo-osędzia” powołany z udziałem Krajowej Rady Sądownictwa.
  • Polska prokuratura domaga się od Danii wydania mężczyzny podejrzewanego o morderstwo w Oświęcimiu
  • Śledczy z Małopolski postawili mu już zarzut zabójstwa, za które grozi nawet dożywotnie więzienie. Prokuratura z Oświęcimia chce, by proces miał miejsce w Polsce
  • Norweski wymiar sprawiedliwości ma jednak prawo sprzeciwić się wnioskowi z Polski i spróbować ściągnąć Ingebrigta G. do swojego kraju.
  • Gdyby do tego doszło podejrzewany o morderstwo Pameli Sz. byłby sądzony za zbrodnię dokonaną w Polsce przed sądem w Norwegii. Tam maksymalna kara za zabójstwo to 21 lat
  • Takiego kroku, według naszych informacji, obawia się strona polska