Żart o bombie na wrocławskim lotnisku postawił służby w stan gotowości

Na lotnisku we Wrocławiu-Strachowicach funkcjonariusze Straży Granicznej interweniowali wobec pasażera, który oświadczył, że w bagażu podręcznym ma bombę.

 

W czwartek 2 czerwca funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej we Wrocławiu – Strachowicach, zostali poinformowani przez pracownika firmy obsługującej pasażerów, że pasażer odlatujący z Wrocławia do Egiptu podczas nadawania bagażu stwierdził, że w jednym z bagaży ma bombę.

Mężczyzna został od razu odizolowany od reszty pasażerów a przybyli na miejsce funkcjonariuszy Straży Granicznej dokładnie sprawdzili czy mężczyzna nie ma przy sobie materiałów wybuchowych.

Kontroli poddano również bagaże podróżnego, w których nie stwierdzili obecności materiałów wybuchowych.

37-latek tłumaczył funkcjonariuszom SG że był to żart i nie przemyślał swoich słów. Po konsultacji z prokuratorem mężczyzna został ukarany mandatem karnym.