Z 27. miejsca po złoto. Kubacki Mistrzem Świata!

Sportowa złość, determinacja, opanowanie i odrobina szczęścia – właśnie te czynniki sprawiły, że Dawid Kubacki z 27. pozycji uzyskanej w pierwszej serii skoków narciarskich wspiął się na sam szczyt i sięgnął po złoty medal Mistrzostw Świata na skoczni normalnej w Seefeld. Podobnie zaskoczył także Kamil Stoch, który w drugiej serii awansował z 18. na 2. miejsce.

Zawody zaczęły się bardzo słabo dla polskich reprezentantów. Stoch był 18., Dawid Kubacki 27., Stefan Hula 29., a Piotr Żyła w ogóle nie zakwalifikował się do serii finałowej.  Powodem słabych wyników był bardzo niekorzystny wiatr, który przeszkadzał niemal wszystkim zawodnikom.

Prowadzący na półmetku Ryoyu Kobayashi był… jedynym skoczkiem, który zdołał przekroczyć punkt K usytuowany na 100 metrze. Kamil Stoch został puszczony w zdecydowanie najgorszych warunkach, dostał aż 12,6 punktu za wiatr i skoczył tylko 90,5 metra.

Gęsto padający śnieg w miarę trwania konkursu coraz bardziej utrudniał skoczkom osiąganie dalekich odległości. Tym samym pogoda, która przeszkadzała Polakom w pierwszej serii, zaczęła sprzyjać im w drugiej. Skok Dawida Kubackiego na 104,5 metra na samym jej początku dał mu awans z 27. pozycji na pierwszą. Tuż za nim konkurs ukończył Kamil Stoch, który awansował z 18. na 2. miejsce dzięki lądowaniu na 101,5 m.

Podium uzupełnił Stefan Kraft, który obok Stocha miał najgorszy wiatr w pierwszej serii, a w drugiej skoczył 101 m.