W dodatku złoty cały czas traci na wartości. Tymczasem jako winnych postępującej drożyzny premier Mateusz Morawiecki i szef PO Donald Tusk wskazują siebie nawzajem.
– Uważajcie, bo Platforma Obywatelska jak Goebbels chce powtarzać tysiąc razy, że inflacja to jest wina rządu Prawa i Sprawiedliwości. To znaczy, że inflacja w Niemczech to też jest wina rządu Prawa i Sprawiedliwości. I w Stanach Zjednoczonych to też jest wina rządu, tak? I w Holandii i w Czechach? Rozmawiajcie o tym ze wszystkimi swoimi znajomymi i przyjaciółmi, jakie są przyczyny – mówił Mateusz Morawiecki podczas spotkania z mieszkańcami Opoczna.
Donald Tusk zwrócił z kolei uwagę, że rząd nie przestrzegł Polaków przed zbliżającą się ogromną inflacją.
– Wręcz przeciwnie. Powtarzali jak mantrę jeszcze w październiku i listopadzie, że inflacja będzie spadać, że nie będzie drożyzny. A sami równocześnie kupili obligacje, które zabezpieczają ich pieniądze przed drożyzną – ocenił Tusk.