Wypadek polskich kierowców na Słowacji – jeden z oskarżonych opuścił areszt

Adam Sz., jeden z trzech Polaków, którzy oskarżeni są o spowodowanie śmiertelnego wypadku w okolicy Dolnego Kubina na Słowacji opuścił słowacki areszt. Kierowca nie może jednak opuścić terytorium Słowacji i musi być do dyspozycji miejscowego sądu.

Do tragicznego wypadku doszło 30 września 2018 roku. Trzech Polaków – Adam Sz., Marcin L. oraz Łukasz K. ścigali się na słowackich drogach znacząco przekraczając prędkość podczas jazdy luksusowymi pojazdami – Ferrari, Porsche i Mercedes. W rejonie Dolnego Kubina, około 40km od polskiej granicy kierowcy jechali lewym pasem wyprzedzając pozostałe pojazdy.

Jako pierwszy jechał Łukasz K., prowadzący Mercedesa i prawdopodobny organizator wyjazdu. Za nim charakterystyczne żółte Ferrari prowadził poznaniak Adam Sz. W pewnym momencie, zbliżając się do łuku drogi, uznał, że może nie zdążyć zjechać na prawy pas widząc jadący z naprzeciwka samochód osobowy i zaczął hamować. W jego tył uderzył wówczas będący za nim Marcin L. kierujący Mercedesem, który zepchnął Ferrari na prawy pas, a następnie zderzył się czołowo z jadącą prawidłowo Skodą.

W wypadku zginął 57-letni Słowak, kierowca Skody, a jego 50-letnia żona oraz 21-letni syn zostali ranni. Polacy nie odnieśli większych obrażeń.

Wypadek był szeroko komentowany i poruszył społeczność zarówno słowacką jak i polską. Polacy zostali aresztowani i usłyszeli zarzuty. Początkowo w areszcie miał pozostać jedynie Marcin L., który zderzył się czołowo ze Skodą. Sąd wyższej instancji uznał jednak apelację słowackiej prokuratury za zasadną i zasądził areszt także dla pozostałej dwójki.

Obrońcy kierowców rozpoczęli działania mające na celu wypuszczenie ich klientów na wolność i możliwość odpowiadania przez nich z wolnej stopy.

Dzisiaj rzeczniczka sądu w Żylinie poinformowała, że Adam Sz. został wypuszczony za kaucją, która według mediów wyniosła 20 tysięcy euro. Mężczyzna ma zakaz opuszczania Słowacji i musi pozostawać do dyspozycji słowackiego sądu. Jest także kontrolowany poprzez elektroniczną bransoletkę.