Usłyszałem wybuch, wyjrzałem przez okno i zobaczyłem, co się stało. Zawołałem szwagra i pobiegliśmy pomoc w ewakuacji – relacjonował jeden z sąsiadów.
– Nie mogę mówić. Jak to zobaczyłam… żal mnie przepełnia. Straciłam dorobek życia – mówiła mieszkanka zniszczonego domu.
Do wybuchu doszło najprawdopodobniej w mieszkaniu na parterze. Uszkodzona została ściana frontowa oraz szczytowa. Trzy osoby poszkodowane, dwie trafiły do szpitala. Jedna z osób, ta w której mieszkaniu doszło do wybuchu, ma poparzenia drugiego stopnia, ale jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo – poinformował Marek Augustynowicz ze straży pożarnej.