Wniosek o wotum nieufności wobec Ursuli von der Leyen.

Przedstawiciele Odnowić Europę (RE), liberalnej frakcji w Parlamencie Europejskim, chcą głosowania nad wotum nieufności wobec Ursuli von der Leyen, szefowej Komisji Europejskiej.

Powodem jest zaakceptowanie przez Komisję polskiego Krajowego Planu Odbudowy. – Zmiany, które obiecała przeprowadzić Warszawa, w tym likwidacja Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, są czysto kosmetyczne – argumentują przedstawiciele RE. Wskazują, że dając Polsce zielone światło do wypłaty środków, von der Leyen “odmówiła poważnego stosowania zasad mechanizmu warunkowości”.

Verhofstadt, cytowany w poniedziałek przez agencję AFP, oznajmił, że skoro Ursula von der Leyen “w dalszym ciągu odmawia poważnego stosowania zasad mechanizmu warunkowości”, które uzależniają wypłaty środków unijnych od przestrzegania przez państwa członkowskie zasad praworządności, to RE “wycofuje swoje poparcie”.

W ubiegłą środę KE dała zielone światło dla polskiego planu odbudowy, wstrzymując go wcześniej przez ponad rok i oskarżając Polskę o naruszanie niezawisłości sędziów. Zobowiązania polskiego rządu w tej kwestii doprowadziły jednak do zdjęcia blokady. Zdaniem liberałów w PE zmiany, które obiecała przeprowadzić Warszawa, w tym likwidacja Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, są “czysto kosmetyczne”. Aby wniosek o wotum nieufności został przyjęty w parlamencie, musi za nim zagłosować dwie trzecie europosłów.

Każde państwo Unii Europejskiej musiało przygotować Krajowy Plan Odbudowy, czyli dokument opisujący sposób wydatkowania środków z Funduszu Odbudowy UE. Komisja Europejska dotychczas wstrzymywała się z akceptacją złożonego już ponad rok temu przez polski rząd KPO. Pod koniec października zeszłego roku szefowa KE postawiła warunek, by w polskim KPO znalazło się zobowiązanie rządu m.in. do likwidacji Izby Dyscyplinarnej SN.