Włamanie do posiadłości Johnny’ego Deppa. Mężczyzna zrobił sobie drinka i wziął prysznic.

Doszło do włamania do posiadłości Johnny’ego Deppa na Hollywood Hills. Mężczyzna wtargnął do domu, zrobił sobie drinka i… wziął prysznic.

Policja przybyła na miejsce gdy jeden z sąsiadów zgłosił, że widział włamywacza. Musieli staranować drzwi, by aresztować mężczyznę. Ostatnio taka sytuacja przytrafiła się aktorowi w styczniu. Próby dostania się kobiety do posiadłości gwiazdora zostały w porę udaremnione przez policję.