Drożyzna uderza w niewielkie firmy. Również te produkujące bombki choinkowe

Firma “Glass Color” należąca do pani Krystyny Berezki istnieje od 15 lat. I nigdy nie było tak ciężko, jak teraz. Firma zajmuje się produkcją bombek choinkowych. Do produkcji bombek potrzeba dużo prądu, gazu i szkła. Wszystkie to bardzo podrożało – opłaty za prąd wzrosły trzykrotnie, a za gaz aż pięciokrotnie – gaz jest niezbędny, ponieważ bombki są dmuchane właśnie nad palnikiem opalanym gazem.

Kwotowo przełożyło się to na wzrost rachunków o kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie. Na dodatek trudniej dostępny (i droższy) jest sam surowiec, czyli szkło. Firma pani Krystyny zatrudnia 10 osób. Właścicielka nie może całości rosnących kosztów przerzucić dla klientów i obawia się o przyszłość swojego biznesu.