Zaszczepieni chwalili dobrą organizację punktu.
– Przyszliśmy przed chwilą, zapytaliśmy się czy można, wypełniliśmy dokumenty. Pięć minut i już było załatwione. Decyzja była łatwa, chodzi o to żeby moje dziecko było bezpieczne i nie złapało wirusa – tłumaczył jeden z uczestników akcji szczepień.