W Katowicach z powodu COVID-19 odnotowano największą liczbę zgonów od czasów II wojny światowej.

Maleje liczba dziennych zakażeń, ale wciąż wysoka jest liczba zgonów. Na śląsku od kilku dni nie spada poniżej 100 przypadków. Jak wynika z danych ministerstwa zdrowia, tylko w kwietniu w woj. śląskim na COVID-19 zmarło 1,6 tys. osób.

Także w Katowicach statystyki Urzędu Stanu Cywilnego jasno pokazują, że COVID-19 przekłada się na zdecydowanie wyższą liczbę zgonów.

– Mamy w ostatnich miesiącach najwięcej zgonów w powojennej historii Katowic. Jest to związane również z tym, że przybył nam nowy szpital tymczasowy w Międzynarodowym Centrum Kongresowym. W związku z tym w grudniu zanotowaliśmy 600 zgonów, marcu 770 zgonów. Teraz już przekroczyliśmy liczby z marca – poinformował kierownik urzędu stanu cywilnego w Katowicach Mirosław Kańtor.