Ustawa anty-TVN. M. Suski: To obrona prewencyjna.

Projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji to obrona prewencyjna, bo nie jest wykluczone, że zaraz mielibyśmy tutaj jakąś telewizję na przykład rosyjską – mówił Marek Suski z PiS, przedstawiciel wnioskodawców projektu anty-TVN. Przekonywał, że sprawa “nie dotyczy Ameryki” i “nie jest to żadne uderzenie w sojusznika, czy w inwestycje”. Ustawa w kształcie, który proponuje PiS dotyczy jednak tylko TVN i jej amerykańskiego właściciela.

Marek Suski, przedstawiciel wnioskodawców projektu, powiedział w piątek dziennikarzom w Sejmie, że “nie ma jeszcze decyzji, kiedy ustawa ma być procedowana”. Przekonywał, że zmiana przepisów ma być “obroną Polski przed agresywnymi działaniami państw, które są naszymi nieprzyjacielsko nastawionymi sąsiadami”.

Na uwagę dziennikarzy, że bezpośrednio dotknie to Stanów Zjednoczonych, odparł, że “to nie dotyczy Ameryki”. – To jest ustawa gospodarcza dotycząca ochrony interesów podmiotów z Unii Europejskiej. To jest obrona prewencyjna. Nie jest wykluczone, że zaraz mielibyśmy tutaj jakąś telewizję na przykład rosyjską – mówił Suski.

Podkreślał, że “Stany Zjednoczone są naszym sojusznikiem, a to nie jest żadne uderzenie w sojusznika, czy w inwestycje”.

Dziennikarze zapytali Suskiego o wpis Bixa Aliu, chargé d’affaires ambasady Stanów Zjednoczonych w Polsce, który napisał, że “USA z rosnącym niepokojem obserwują procedurę związaną z koncesją TVN oraz nowy projekt zmian ustawy medialnej”. – Nie mam pojęcia, co ambasada amerykańska o tym myśli – odparł poseł.

Grupa posłów Prawa i Sprawiedliwości wniosła w środę (7.07) późnym wieczorem do Sejmu projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. “Wolą ustawodawcy jest, by spółki z siedzibą w Polsce nie mogły być kontrolowane przez podmioty spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego” – czytamy w jego uzasadnieniu.

W zgodnej opinii obserwatorów zmiany wymierzone są w niezależność TVN. TVN24 wciąż czeka na przedłużenie koncesji przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. KRRiT twierdzi, że problem leży w “sytuacji właścicielskiej” grupy TVN. Zarząd stacji w oświadczeniu napisał, że w 2015 r. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zaakceptowała wejście amerykańskiego kapitału do TVN.