Trzymiesięczny chłopczyk w ciężkim stanie trafił do szpitala. Prawdopodobnie został pobity przez ojca

Trzymiesięczny chłopiec z Żar w woj. lubuskim walczy o życie we wrocławskim szpitalu. Śledczy podejrzewają, że dziecko zostało pobite. Sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla jego ojca.
Dziecko do szpitala przywieźli jego rodzice. Miało siniaki i liczne urazy na ciele. W toku dalszych badań okazało się, że ma krwiaka podtwardówkowego. Lekarze, podejrzewając, że mogą to być ślady po pobiciu, zawiadomili prokuraturę.

Zostało wszczęte postępowanie w sprawie znęcania się nad osobą nieporadną. W toku śledztwa kwalifikacja została zmieniona i podejrzanemu został przedstawiony zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu

wyjaśniał Andrzej Stefanowski z Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze.

Ojciec dziecka był wcześniej karany za przestępstwa przeciwko zdrowiu i życiu. Podczas przeszukania przy mężczyźnie znaleziono również narkotyki. Sąd zdecydował o tymczasowym areszcie. Chłopiec leży na oddziale intensywnej opieki. Jego stan określany jest jako ciężki.

Rodzina dotychczas nie korzystała z pomocy społecznej.

Nie docierały do nas żadne niepokojące sygnały o tym, że w tym domu mogło dziać się coś złego. Jednak po tych dramatycznych wydarzeniach rodzina dziecka została natychmiastowo objęta pomocą społeczną. Dramat trzymiesięcznego chłopca jest szokiem dla nas wszystkich

powiedziała Danuta Nowak, kierownik Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Żarach.