Obrońca podważał dowody procesowe i zapowiedział apelację.
Prokuratura oskarżała mężczyzn o pomaganie bojownikom z tzw. Państwa Islamskiego w Syrii i Iraku. Ostatecznie sąd uznał, że Czeczeni wspierali Emirat Kaukaski, uznawany m.in. przez Rosję i Stany Zjednoczone za organizację terrorystyczną.
Wyrok nie jest prawomocny. Sąd ma wątpliwości co do działania służb w czasie śledztwa i prawdopodobnie złoży w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury. Chodzi o błędy w tłumaczeniu podsłuchanych przez ABW rozmów między Czeczenami.