Trwają poszukiwania dwóch nastolatków z Ledna. Do tej pory nie trafiono na żaden ślad.

Szuka ich policja, straż pożarna, psy tropiące, rodzice i mieszkańcy Ledna – cały czas nie odnaleziono zaginionych chłopców, 13-letniego Filipa i 15-letniego Marka. Przeczesano już półtora tysiąca hektarów terenu, ponad 10 kilometrów rzeki i 140 km dróg. Chłopcy wyszli z domu w poniedziałek (10.05) i od tamtej pory nie ma z nimi kontaktu.

– Grzeczne chłopaki, oni cały czas wszędzie razem, nie było żadnego problemu z nimi. Oni sobie chodzili, spacerowali i po dwóch godzinach zawsze wracali. Nie było żadnych problemów – mówił sąsiad.

– Teren jest dosyć trudny do prowadzenia poszukiwań ze względu na bliskość rzeki i rozległość terenu, do poszukiwań zaangażowaliśmy 200 osób, policję, straż pożarną i WOT – wyjaśniła Małgorzata Stanisławska z policji w Zielonej Górze.

– Teren jest dosyć trudny dlatego, że jest mokry, bagnisty, dosyć wysoki stan rzeki, więc musimy podjąć wszelkie środki ostrożności podczas działań. Nie natknęliśmy się na żadne ślady, które mogłyby wskazywać, gdzie chłopcy się znajdują – poinformował Arkadiusz Kaniak ze straży pożarnej w Zielonej Górze.