To prawdziwy “cepeen” dla “elektryków”. W Zielonej Górze działa wielostanowiskowa stacja ładowania pojazdów

Na wjeździe pylon z ceną za kilowat energii, pod wiatą pięć stanowisk do tankowania… to znaczy ładowania, o mocy od 50 do 150 kilowatów. Taka – jak twierdzi właściciel – najnowocześniejsza w Polsce i wysokoprzepustowa stacja do obsługi pojazdów elektrycznych działa już w Zielonej Górze.

Wnętrze przybytku wygląda jak kawiarnia, gdzie – oprócz uiszczenia rachunku za pobraną energię – można coś przegryźć w oczekiwaniu, aż nasze auto posili się z przewodu na zewnątrz. Przebieg tego procesu można zresztą śledzić na ekranie wiszącego na ścianie monitora.

W osobnym zaś pomieszczeniu, za drzwiami opatrzonymi napisem “Strefa odpoczynku dla właścicieli pojazdów elektrycznych”, można w ciszy zrelaksować się lub zdalnie popracować.