Tajemniczy pasażer z pociągu Berlin-Warszawa trafił do szpitala, milczy od miesiąca.

Gdy go znaleźli, siedział w pociągu z Berlina do Warszawy i wpatrywał się w jeden punkt. Nie było z nim żadnego kontaktu. Nie miał przy sobie bagażu ani dokumentów. Trafił do szpitala. Od miesiąca policjanci próbują ustalić, kim jest tajemniczy mężczyzna, który cały czas milczy

Policjanci ze Świebodzina od ponad miesiąca próbują ustalić tożsamość jednego z pasażerów pociągu Intercity relacji Berlin-Warszawa. Do tej pory się nie udało, dlatego zdecydowali się opublikować wizerunek mężczyzny.

– Staramy się ustalić jego tożsamość, by móc skontaktować się z ewentualną rodziną, dowiedzieć się kim jest, czy nie jest osobą zaginioną i jaka jest przyczyna stanu, w którym się znajduje – powiedział mł. asp. Marcin Ruciński z policji w Świebodzinie.

Jak dodał asp. Ruciński, z informacji pozyskanych od personelu szpitalnego wynika, że mężczyzna posługuje się językami: niemieckim, rosyjskim, łotewskim oraz w stopniu komunikatywnym językiem ukraińskim.