Ruszyło prokuratorskie śledztwo w sprawie śmierci 56-letniego mężczyzny, który zmarł po zjedzeniu galarety kupionej na targowisku w Nowej Dębie (woj. podkarpackie). Dzisiaj małżeństwo, które sprzedało mężczyźnie swoje wyroby, zostanie przesłuchane. Jak informuje prokuratura, produkowali oni własne wędliny "dla podreperowania domowego budżetu". Z dotychczasowych ustaleń śledczych wynika, że robili to bez...
zatrucie
W wyniku spożycia mięsnych wyrobów zakupionych na targowisku w Nowej Dębie, w województwie podkarpackim, doszło do tragicznego incydentu. Jedna osoba zmarła, a druga, z objawami ostrego zatrucia, trafiła do szpitala.
Ponad 700 pracowników Airbus Atlantic, spółki zależnej światowego lidera w produkcji samolotów, Airbusa, doświadczyło problemów zdrowotnych po uczestnictwie w firmowej świątecznej kolacji. Ta nieoczekiwana sytuacja miała miejsce w zakładach grupy lotniczej w zachodniej Francji, jak poinformowały francuskie władze ds. zdrowia.
Trzy osoby nie żyją, a liczba hospitalizowanych w województwie podkarpackim, u których potwierdzono zakażenie bakterią Legionella pneumophila, wzrosła do 71. W Rzeszowie przeprowadzona zostanie dezynfekcja sieci wodociągowej. Są to działania prewencyjne.
W jednym z przedszkoli w Białej Podlaskiej doszło do zatrucia salmonellą, w wyniku czego dwójka dzieci została hospitalizowana.
W jednym z mieszkań w Koninie policja znalazła ciała kobiety i mężczyzny. Służby poinformowali zaniepokojeni sąsiedzi, którzy wyczuli nieprzyjemny zapach na klatce schodowej.
5-osobowa rodzina z Chorzowa trafiła do szpitala wskutek zatrucia tlenkiem węgla. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, bo na dźwięk sygnału alarmowego z czujnika czadu wszyscy w porę opuścili mieszkanie. Strażacy podkreślają, że czujnik jest niezbędny w każdym opalanym węglem domu i apelują o jego instalację.
Anatolij Czubajs, były wysłannik rosyjskiego prezydenta Władimira Putina ds. zrównoważonego rozwoju, który zrezygnował ze stanowiska i opuścił Rosję w związku z agresją na Ukrainę, trafił do szpitala w jednym z krajów europejskich - podała w niedzielę rosyjska redakcja BBC.
W pubie w niemieckim Weiden goście pili skażonego szampana. Ośmiu klientów lokalu zostało przewiezionych do szpitala, jeden z nich zmarł. Policja potwierdziła w poniedziałek po południu, że w butelce znaleziono ślady ecstasy – informuje portal BR24.
Przedstawiciele z Instytutu "Pomnik-Centrum Zdrowia Dziecka" potwierdzili zgon pięcioletniego chłopca z Afganistanu. Był on w grupie, która zatruła się grzybami w trakcie pobytu w ośrodku dla cudzoziemców w Dębaku. Starszy z chłopców, sześciolatek, jest po przeszczepie wątroby. Rokowania w jego przypadku są "niepomyślne". - Niestety, nie udało nam się pomóc...