Po poniedziałkowych burzach straż pożarna odnotowała kilkaset interwencji. Sytuacja najgorzej wyglądała w Małopolsce, na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu. Miejscami, jak na przykład w Rabce-Zdroju, rzeki i potoki wystąpiły z brzegów i przyczyniły się do zalań domów czy piwnic.
zalanie
Podtopienia i zalania po burzowej nocy nad Małopolską - strażacy interweniowali ponad 100 razy w całym województwie, z czego 70 zgłoszeń było w samym powiecie krakowskim. Największe szkody - takie jak podtopione drogi i posesje - odnotowano na północ od Krakowa - w gminach Michałowice, Wielka Wieś i Zielonki.
Utrzymująca się od wielu dni deszczowa pogoda doprowadziła w południowej Polsce do licznych zalań i podtopień. W samym województwie śląskim w środę (01.09) odnotowano 26 stanów ostrzegawczych i 10 alarmowych.
Ponad sześć tysięcy razy interweniowali strażacy w wyniku burz i silnych opadów deszczu, które przeszły przez Polskę. W województwie małopolskim strażacy interweniowali ponad 900 razy. W Krakowie wylała rzeka Drwinka. Zalanych zostało wiele budynków.
Prawie tysiąc razy interweniowali strażacy w związku z gwałtownymi burzami i ulewami, jakie przeszły przez Polskę. Do około 200 zdarzeń doszło w samym województwie śląskim. Zalanych zostało wiele lokalnych dróg, woda wdzierała się do piwnic i garaży.
Zalane drogi, gospodarstwa i piwnice - to skutki burz i intensywnych deszczy, które przeszły przez Polskę. W Krosnowicach na Dolnym Śląsku wylała płynąca tamtędy rzeka, dlatego wójt gminy zdecydował o wprowadzeniu stanu pogotowia przeciwpowodziowego.
Ciemno wszędzie, mokro wszędzie. Woda zalała drogi podczas przypływu na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. Ucierpiały szczególnie miejscowości położone też nad Oceanem Atlantyckim. Powodzie występują w północno-wschodniej części USA.
Ewakuowano ok. 5 tys. osób z Manili, w związku z rosnącym poziomem rzeki Marikina w stolicy Filipin. Stołeczna policja poinformowała, że woda osiągnęła najwyższy poziom o godzinie 9:13 czasu lokalnego w niedzielę 11 sierpnia.