Wybuchające na niebie fajerwerki stresują zwierzęta. Dlatego i w tym roku niektóre miasta rezygnują z pokazu sztucznych ogni i uruchamiają kampanie społecznie zachęcające, by nie strzelać w sylwestra. Zamiast tego proponują, żeby kupić karmę i zawieźć do schroniska. Taka akcja odbywa się między innymi w Tczewie.
tczew
Funkcjonariusz Straży Ochrony Kolei wspólnie z funkcjonariuszką Policji podczas patrolu stacji Tczew zauważyli młodego mężczyznę, którego zachowanie znacząco wskazywało, że może chcieć targnąć się na swoje życie. Mundurowi w ostatniej chwili uratowali życie 21-latkowi, który chciał rzucić się pod pociąg.
Nie miał uprawnień, ani ubezpieczenia OC. Miał natomiast cztery promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Mowa o mężczyźnie, który w Tczewie spowodował wypadek.
23-letni mężczyzna usłyszał zarzut po tym, jak wiązką lasera oślepił dwóch policjantów z tczewskiej komendy. Obaj mają poparzone oczy. Podejrzany przyznał się, że używał lasera, ale - jak twierdzi - "jego zamiarem nie było skierowanie go bezpośrednio w stosunku do funkcjonariuszy". Jak mówią śledczy, osób poszkodowanych może być więcej.
Mężczyzna oskarżony o podpalenie kamienicy w Tczewie został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Taką decyzję podjął sąd rejonowy. W pożarze zginęła 2-letnia dziewczynka i 79-letni mężczyzna.
Dwie osoby nie żyją w wyniku pożaru kamienicy w Tczewie w Pomorskim, ofiary to 81letni mężczyzna i 2letnie dziecko, 9 innych osób zostało przewiezionych do szpitala