TOPR ostrzega przed lawinami. W sobotę do południa obowiązywać ma drugi stopień zagrożenia lawinowego od wysokości przekraczającej 1800 metrów, a po południu - także poniżej tej wysokości. Lawiny mogą schodzić szczególnie ze stromych, południowych stoków. Wszystko przez duże wzrosty temperatury w ciągu dnia.
ratownicy-topr
Mimo wiosny w wysokich Tatrach panują surowe zimowe warunki, które niejednokrotnie zaskakują turystów, spodziewających się wysoko na szlakach pogody takiej jak na dole.
Do kolejnego śmiertelnego wypadku doszło w Tatrach. Około 30-letni mężczyzna spadł w przepaść wspinając się na Rysy. Zginął na miejscu. Przy mężczyźnie nie znaleziono żadnych dokumentów, policja ustala jego tożsamość.
Załamanie pogody w Tatrach. Po słonecznej aurze i wysokich temperaturach czas na ochłodzenie i deszcz, a w wyższych partiach możliwy jest nawet śnieg. Ratownicy TOPR odradzają wychodzenie w wyższe partie gór. Należy również pamiętać, że od 1 listopada zamknięte są szlaki po słowackiej stronie Tatr.
Ratownicy TOPR przetransportowali na pokładzie śmigłowca do zakopiańskiego szpitala dwóch mężczyzn, których w sobotę porwała lawina śnieżna w rejonie Suchego Wierchu Ornaczańskiego.
W nocy z wtorku na środę ratownicy TOPR sprowadzali z Rysów dwójkę turystów którzy nie Poradzili sobie z trudnościami najwyższego szczytu w Polsce i poprosili o pomoc. Akcja zakończyła się o godz. 2 - poinformował w środę PAP dyżurny ratownik TOPR.
W Tatrach panują bardzo trudne warunki atmosferyczne. W górach zalega dużo śniegu, jest ślisko i twardo. Ratownicy mają mnóstwo pracy i niemal co chwilę muszą udzielać pomocy turystom.
Nietrzeźwy turysta próbował w wspiąć się na Giewont. 55-letni mężczyzna ledwo trzymał się na nogach. Zauważyli go turyści i natychmiast zaalarmowali służby. Mężczyzna nie mógł zejść ze stromego zbocza o własnych siłach.
Doszło do niebezpiecznego wypadku w rejonie Żlebu Kulczyńskiego w Tatrach. Kobieta spadła z dużej wysokości, straciła przytomność i doznała urazów głowy. Na miejsce skierowano śmigłowiec TOPR, który zabrał ranną do szpitala. - Szlak jest bardzo trudny, to stromy źleb ubezpieczony łańcuchami, ale z dużą ilością kamieni – przyznał ratownik TOPR...
Ze zboczy Rysów na szlak zeszła lawina śnieżna. Według pierwszych informacji, pod lawiną mogli znajdować się ludzie. TOPR sprawdził jednak, że nikt nie ucierpiał.