W tragicznych wydarzeniach, które miały miejsce na terenie Uniwersytetu Karola w Pradze, życie straciło co najmniej 15 osób.
praga
W Centralnym Szpitalu Wojskowym w Pradze (UVN) płonie dach pawilonu A. Na miejscu zdarzenia pracują strażacy, ewakuowano dziesiątki osób – poinformował w sobotę rzecznik praskiej straży pożarnej Martin Kavka.
Czeska policja zatrzymała napastnika, który śmiertelnie postrzelił 50-letnią pracownicę urzędu pracy. Do zdarzenia doszło w Pradze.
Setki osób zebrały się w poniedziałek (7.06) na wiecu liderki białoruskiej opozycji Swiatłany Cichanouskiej na Rynku Starego Miasta w Pradze. Demonstranci trzymali biało-czerwono-białe flagi, transparenty krytykujące Aleksandra Łukaszenkę oraz nazywającego go i prezydenta Rosji Władimira Putina mianem „dyktatorów”.
Właściciele pubów, barów i restauracji z Pragi utworzyli niecodzienny łańcuch światła. Zapalone znicze ustawiano na ulicach w kuflach do piwa. „Ścieżka nadziei” liczyła około kilometra i wiodła od kancelarii premiera na rynek Starego Miasta.
Na ulice czeskiej Pragi wyszły tysiące osób w proteście przeciwko premierowi Andrejowi Babiszowi. Uczestnicy demonstracji krytykują władze i domagają się dymisji szefa rządu.
Około 300 tysięcy osób wyszło na ulice Pragi. Czesi demonstrowali przeciwko polityce premiera Andreja Babisza. Domagają się oni między innymi dymisji minister sprawiedliwości oraz sprzedaży przez szefa rządu udziałów w jednej z państwowych spółek. W maju Komisja Europejska uznała, że czeski premier popadł w konflikt interesów utrzymując nadal więzi z...
W Pradze już po raz piąty odbyła się impreza "Harley Days", dedykowana przede wszystkim fanom marki Harley-Davidson, ale też po prostu miłośnikom motocykli. Oprócz setek maszyn wyprodukowanych przez przedsiębiorstwo z siedzibą w Milwaukee uczestnicy mogli zobaczyć pokazy kaskaderów, koncerty na żywo oraz wielką paradę, która przejechała ulicami stolicy Czech.
Tysiące ludzi wzięło udział w demonstracji w stolicy Czech, aby okazać niezadowolenie z decyzji parlamentu, który nie odwołał premiera Andreja Babisza. Szef rządu musiał w piątek (23.11) stawić czoła głosowaniu nad wotum nieufności swojego gabinetu. Wymagana większość wynosiła 101 posłów, jednak wniosek o odwołanie poparło tylko 92 deputowanych.
Setki osób wzięły udział w marszach i wiecach, które upamiętniały 28. rocznicę wybuchu Aksamitnej Rewolucji. Jednocześnie, w Pradze odbył się szereg demonstracji pro i antyrządowych, a także ruchów feministycznych.