Wniosek o areszt dla Gruzina, który miał zaczepiać nieletnich na basenie w Bytomiu. W prokuraturze przesłuchano czterech obywateli tego kraju, którzy zostali zatrzymani, najpierw przez ochronę, później przez policję. Funkcjonariusze musieli użyć gazu wobec obecnych na terenie ośrodka, którzy chcieli dokonać samosądu ma obcokrajowcach.
molestowanie
Sąd w Gostyniu tymczasowo aresztował 31-latka podejrzanego o to, że zaatakował ośmioletniego chłopca. Prokuratorzy przekazują, że do przestępstwa doszło na basenie, a 31-latka zatrzymali ratownicy. Mężczyzna miał zaciągnąć dziecko do łazienki i wykorzystać go seksualnie.
Ratownik medyczny ze szpitala w Częstochowie został oskarżony o molestowanie i mobbing wobec koleżanek z pracy. Sprawę zbadała szpitalna komisja do spraw mobbingu i innych zachowań niepożądanych. Po analizie o zachowaniu ratownika medycznego poinformowano prokuraturę. Mężczyzna usłyszał już zarzuty.
Ma zaledwie 13 lat, pół roku temu wyznała rodzicom, że była krzywdzona przez najbliższego sąsiada. 34-letni mężczyzna usłyszał zarzuty. Dlaczego mimo tak poważnych oskarżeń oczekuje na sprawę na wolności?
12 lat pozbawienia wolności grozi mieszkańcowi powiatu puckiego. 34-latek podejrzany jest o przestępstwa pedofilskie. Jest oskarżony między innymi o nakłanianie małoletniej do czynności seksualnych. Sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt.
41-letni mężczyzna miał dopuścić się gwałtów na swojej córce oraz jej koleżance. Zdaniem prokuratury horror dziewczynki mógł trwać od 2015 roku. Sąsiedzi i znajomi rodziny przekonują, że już kilka lat temu alarmowali służby, o niepokojącej sytuacji w tym domu.
Bielska policja szuka mężczyzny, który w biały dzień, na ulicy podszedł od tyłu do kobiety i przytrzymując ją, dotykał w intymnych miejscach.
Zatrzymaliśmy mężczyznę podejrzewanego o molestowanie dwóch dziewczynek w autobusie komunikacji miejskiej – poinformowała nadkom. Magdalena Korościk z policji w Wałbrzychu. Jak dodała, podejrzany jest mieszkańcem powiatu wałbrzyskiego, a jego zatrzymanie było możliwe dzięki pomocy mieszkańców.
Wpychanie języka do ust i uszu, lizanie po szyi i twarzy, całowanie, klepanie po pośladkach, obleśne seksualne nagabywanie - to zarzuty, które co najmniej osiem kobiet stawia Henrykowi Jackowi Schoenowi, dyrektorowi krakowskiego Teatru Bagatela. On sam zaprzecza zarzucanym czynom.
Roczne dziecko z poważnymi obrażeniami trafiło do szpitala. Najpierw do Łomży, potem do Białegostoku. Dziecko zostało pobite. Policja prowadzi czynności w tej sprawie. Zatrzymano członka rodziny.