Najnowsze prognozy przewidują, że szczyt zachorowań będzie na przełomie listopada i grudnia. Decyzja o ewentualnym zaostrzeniu obostrzeń będą zależeć od wzrostu liczby zakażeń w tym tygodniu-powiedział we wtorek wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.
lockdown
Blisko 5500 zajętych łóżek, 449 osób oddycha przy pomocy respiratora - to wtorkowe (26.10) dane dotyczące pandemii w Polsce. Z dnia na dzień wzrasta liczba zakażonych, rośnie również liczba zgonów. Lekarze patrzą na kolejne raporty z zaniepokojeniem. Ich zdaniem, już dawno powinny zostać wprowadzone nowe ograniczenia.
– Czwarty lockdown byłby gospodarczym złem i nie wszystkie firmy zdołałyby go przetrwać – ostrzegają przedsiębiorcy z Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie, którzy już w lipcu apelowali do rządu o jasną deklarację, że nie będzie już tak restrykcyjnych obostrzeń jak podczas trzeciej fali. Ich zdaniem jedyną skuteczną drogą do pokonania...
Przedsiębiorcy i samorządowcy z woj. warmińsko-mazurskiego zaapelowali do rządu o finansowe wsparcie w takim samym zakresie, "jakie otrzymały inne rejony Polski". Szef PO Borys Budka powiedział, że gdy w lutym rząd wprowadzał w regionie lockdown obiecał samorządom i gminom wsparcie, którego do dziś nie ma.
Odwiedzający pub The Green Dragon w Pontefract świętowali coś, co mogła przynieść tylko pandemia czyli Boże Narodzenie w maju.
Niemiecka policja aresztowała kilkudziesięciu koronasceptyków, którzy demonstrowali w Berlinie przed Bundestagiem. Protest zorganizowano w trakcie posiedzenia rządu Angeli Merkel, na którym przyjęto projekt nowelizacji ustawy o ochronie przed zakażeniami.
W poniedziałek zaczął się w Anglii drugi etap wychodzenia z lockdownu – puby i restauracje mogą obsługiwać klientów przy stolikach na zewnątrz.
Podjęliśmy decyzję, że obecne obostrzenia zostaną przedłużone o ponad tydzień, czyli do 18 kwietnia - poinformował w środę minister zdrowia Adam Niedzielski. Dodał, że w przyszłym tygodniu będą podejmowane kolejne decyzje związane z sytuacją epidemiczną.
Setki protestujących przeciwko lockdownowi wprowadzonemu w związku z epidemią koronawirusa zablokowało autostradę na przedmieściach Neapolu. Region Kampanii już od pięciu tygodni pozostaje w koronawirusowej czerwonej strefie.
Głęboki lockdown należało wprowadzić w połowie marca. Odchodzenie od obostrzeń powinno być bardzo rozważne i skorelowane z poziomem liczby osób zaszczepionych – ocenił w rozmowie z PAP były główny inspektor sanitarny Andrzej Trybusz.