Pazerny miś z Zakopanego? “Ja tu jestem celebrytą”

Za sprawą nagrania z sieci, miś z Zakopanego od kilku dni jest na ustach wielu Polaków. Mężczyzna, który nie jest ani zakopiańczykiem ani nawet góralem, wykorzystuje ponad stuletnią tradycję. Turyści mówią, że bywa wulgarny i niemiły, mimo to na Krupówkach spotkać go można niemal codziennie.

Wieczorna impreza na Krupówkach.

Tłum ludzi, w większości bez maseczek na twarzach, śpiewający popularną piosenkę disco polo – takie sceny można było zaobserwować w piątek (12.02) wieczorem na Krupówkach w Zakopanem (Małopolska). W ten sposób turyści i miejscowi świętowali zniesienie części obostrzeń.