Sąd Okręgowy w Poznaniu uniewinnił w poniedziałek Adama Z. od zarzutu zabójstwa Ewy Tylman.
ewa-tylman
Sąd Apelacyjny w Poznaniu uchylił w czwartek wyrok sądu pierwszej instancji uniewinniający Adama Z. od zarzutu zabójstwa Ewy Tylman i skierował sprawę do ponownego rozpoznania. Orzeczenie jest prawomocne.
Sąd Okręgowy w Poznaniu zmienił wyrok Sądu Rejonowego w sprawie Karoliny K., która złożyła fałszywe zeznania twierdząc, że widziała, jak ktoś zrzuca z mostu do Warty Ewę Tylman tuż po zaginięciu kobiety. Kara jest surowsza niż ta zasądzona przez sąd pierwszej instancji.
Zakończył się trwający ponad 2 lata proces w sprawie śmierci Ewy Tylman. Oskarżony o zabójstwo z zamiarem ewentualnym Adam Z. nie przyznaje się do winy. Prokuratura domaga się dla niego kary kilkunastu lat pozbawienia wolności.
W poznańskim sądzie trwają mowy końcowe prokuratorów i pełnomocników rodziny Ewy Tylman, która zginęła w listopadzie 2015 roku. Po ponad 2 latach procesu może zapaść wyrok w sprawie.
Poznański sąd orzekł 30 tysięcy złotych kary dla właściciela zakładu pogrzebowego Universum, którego pracownicy robili sobie zdjęcia z ciałem Ewy Tylman. W lipcu 2015 roku zwłoki zaginionej kobiety wyłowiono z rzeki Warty. Dwóch pracowników odpowiedzialnych za transport do Zakładu Medycyny Sądowej otworzyło czarny worek i zrobiło kilka zdjęć. We wcześniejszym...
Osiem lat pozbawienia wolności grozi Karolinie K., która kilka tygodni po zaginięciu Ewy Tylman w Poznaniu, złożyła fałszywe zeznania twierdząc, że widziała jak jakiś mężczyzna zrzuca kobietę z mostu. Poznańska Prokuratura ustaliła, że do fałszywych zeznać namówił ją m.in. Radosław B., pracownik biura detektywistycznego.