Strażacy z Suwałk uratowali duszące się niemowlę.

Bohaterska postawa strażaków z Suwałk. Gdy pod jednostkę podjechali rodzice z 2-miesięcznym chłopcem, który miał problemy z oddychaniem – strażacy od razu udzielili im pomocy. Pan Łukasz wziął dziecko na ręce i udrożnił mu drogi oddechowe. Konieczne było też podanie tlenu.

– To naprawdę była chwila. Położyłem dziecko prawidłowo na swojej dłoni, udrożniłem głowę w odpowiedni sposób i dziecko zaczęło samodzielnie łapać oddechy – powiedział Łukasz Piłat.