Sobowtór Kim Dzong Una na antychińskim proteście w Hongkongu. Demonstranci ukarani grzywnami

Sobowtór Kim Dzong Una pojawił się na antychińskim proteście w Hongkongu. Jednocześnie dwójka manifestantów została ukarana grzywną za złamanie zasad dystansu społecznego wprowadzonego w obliczu pandemii koronawirusa.

Demonstranci zaprezentowali flagi Hongkongu z czasów panowania Wielkiej Brytanii w centrum handlowym International Finance Center. Interweniowała grupa kilkudziesięciu policjantów w strojach bojowych.

Sobowtór Kim Dzong Una machał do dziennikarzy, a w rękach trzymał dmuchaną rakietę. W rolę przywódcy Korei Północnej wciela się australijski aktor znany jako Howard X. Mieszka on na stałe w Hongkongu.

Aktor napisał w mediach społecznościowych, że chciał udzielić wsparcia protestującym oraz zdementować pogłoski o śmierci Kim Dzong Una.

Spekulacje dotyczące stanu zdrowia przywódcy reżimu zaczęły się, gdy 36-letni przywódca po raz pierwszy od objęcia władzy w 2011 roku nie pojawił się publicznie 15 kwietnia przy okazji rocznicy urodzin swojego dziadka, założyciela Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej Kim Ir Sena.

Kim Dzong Un miał przejść operację serca 12 kwietnia. Doniesienia medialne sugerowały, że operacja u Kim Dzong Una była konieczna z powodu “nadmiernego palenia, otyłości i przepracowania”.

Prodemokratyczne protesty trwają w Hongkongu od czerwca 2019 r., choć osłabły w czasie pandemii. Rozpoczęły się po przedstawieniu wycofanego już projektu zmian w ustawie ekstradycyjnej, pozwalającej na przekazywanie mieszkańców Hongkongu do Chin kontynentalnych. Aktywiści obawiali się, że doprowadziłoby to do skazania dysydentów przez autorytarny reżim Pekinu.