Słabszy występ Polaków, upadek Graneruda, triumf Johanssona. Ogromne emocje w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w Lahti

Robert Johansson wygrał niedzielny (24 stycznia) konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich w fińskim Lahti. Norweg wyprzedził reprezentantów Niemiec: Markusa Eisenbichlera i Karla Geigera.

O ogromnym pechu może mówić lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, Halvor Egner Granerud. 24-latek był liderem po pierwszej serii, zaś w drugiej oddał zdecydowanie najdłuższy skok. Norweg nie zdołał go jednak ustać, a bardzo niskie noty, przyznane mu za styl, sprawiły, że Granerud skończył zmagania na 4. miejscu. Do udanych z pewnością nie mogą zaliczyć tego konkursu także reprezentanci Polski. Biało-Czerwoni, którzy w sobotę zajęli 2. miejsce w drużynówce, tym razem uplasowali się na dalszych pozycjach.

Najlepszy z naszych skoczków Piotr Żyła był 11., na 15. miejscu znalazł się Andrzej Stękała, 16. był Kamil Stoch, 22. miejsce zajął Jakub Wolny, tuż za nim uplasował się Dawid Kubacki, a punkty PŚ zdobył jeszcze 29. Aleksander Zniszczoł. Do drugiej serii nie zdołał zakwalifikować się Paweł Wąsek, który zmagania w Lahti zakończył na 32. pozycji. Kolejne zawody Pucharu Świata już za tydzień (30-31 stycznia) w niemieckim Willingen.