Nikt nie zginął ani nie odniósł obrażeń.
Pasażerowie nagrali płonący silnik podczas lotu. Szczątki maszyny spadły w kilku miejscach w miasteczku Broomfield w stanie Kolorado.
Z wstępnych ekspertyz wynika, że awaria silnika dotyczyła głównie jego turbiny i obudowy a sama maszyna doznała jedynie niewielkich uszkodzeń.
Silnik stanął w ogniu w trakcie lotu.
Koncern Boeing zalecił wszystkim przewoźnikom zawieszenie lotów samolotem Boeing 777 z silnikami Pratt & Whitney 4000. Decyzja jest wynikiem awarii silnika, który zapłonął w czasie lotu jednej z maszyn linii United, która w sobotę (20.02) leciała z Denver do Honolulu na Hawajach