Sejm uchwalił drugą Tarczę antykryzysową dla turystyki

Sejm w piątek uchwalił nowelizację ustawy, która wprowadzi kolejne rozwiązania mające pomóc turystyce w dobie koronawirusa. Jej najważniejszym elementem to kwestia rekompensat za opłacone i nieodbyte imprezy turystyczne.

Za uchwaleniem ustawy głosowało 430 posłów, nikt nie był przeciw, jeden się wstrzymał. Teraz nowela trafi pod obrady Senatu.

W piątek do Sejmu wpłynął poselski (PiS) projekt noweli ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw. Zawierał on kolejne rozwiązania pomocowe skierowane do branży turystycznej, która przeżywa kłopoty w związku z koronawirusem.

Prace nad ustawą w Sejmie przebiegały bardzo szybko. Wcześniej komisja finansów zaakceptowała kilkanaście uwag, jakie do projektu zgłosili sejmowi legislatorzy. Przewodniczący komisji Henryk Kowalczyk apelował, aby z powodu sytuacji w branży jak i wakacji sejmowych ewentualne wnioski legislacyjne zostały zgłoszone podczas najbliższego posiedzenia Senatu. Podczas drugiego czytania, kluby oraz koło poselskie nie zgłosiły do projektu dalszych uwag.

O szybkie prace nad ustawą zaapelował także wiceminister rozwoju Andrzej Gut-Mostowy, który przypomniał, że we wrześniu zapadnie termin, jaki został wyznaczony operatorom turystycznym na zwroty pieniędzy za nieodbyte imprezy turystyczne.

Zgodnie bowiem z uchwaloną jeszcze w marcu tzw. Tarczą antykryzysową 1.0 biura turystyczne mogły oferować vouchery na wyjazdy klientom, jeżeli ich impreza się nie odbyła w związku z wybuchem epidemii. Drugą opcją był zwrot pieniędzy. W tym jednak przypadku klient musiałby czekać na to do 180 dni. Celem tych przepisów było zapewnienie płynności firmom turystycznym, które znalazły się w bardzo trudnej sytuacji w związku z kryzysem.

W uzasadnieniu ustawy wskazano, że z przeprowadzonych analiz wynika, że do końca czerwca niecałe 30 proc. podróżnych zdecydowało się na przyjęcie vouchera.

Wiceminister rozwoju podkreślił, że podstawowym celem nowych przepisów jest właśnie kwestia wypłat rekompensat.

“To są setki milionów złotych, które branża będzie musiała znaleźć. Dlatego Państwo postara się znaleźć środki, aby założyć, czy wyręczyć tę branżę ze zwrotu tych środków (…) Organizatorzy turystyki sporządzą listy tych klientów, do których ma nastąpić zwrot. Po ich weryfikacji przez UFG, zwroty będą następowały w ciągu kilkunastu dni. Organizatorzy turystyki będą mieli sześć lat na zwrot tych środków” – wyjaśnił Gut-Mostowy.

Zgodnie z nowymi przepisami, organizator turystyki za pośrednictwem systemu teleinformatycznego będzie mógł złożyć do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego wniosek o udzielenie wypłaty. Będzie on musiał do wniosku dołączyć wykaz umów, od których odstąpili klienci.

Z ustawy wynika również, że wniosek do UFG będzie składał też podróżny, który ubiega się o rekompensatę.

Zgodnie z nowymi przepisami, UFG po otrzymaniu wniosków od organizatora turystyki oraz podróżnego będzie je weryfikował, a następnie dokonywał wypłat na rzecz podróżnych. Taka weryfikacja ma trwać maksymalnie do czterech miesięcy, a rekompensaty mają być wypłacane w ciągu 14 dni od jej zakończenia.

Środki na wypłaty mają pochodzić z nowo utworzonego Turystycznego Funduszu Zwrotów, który stanowić będzie wyodrębniony rachunek w BGK. Źródłem finansowania zadań Funduszu mają być m.in. wpłaty z budżetu państwa, czy Funduszu Przeciwdziałania COVID-19.

Gut-Mostowy dodał, że kolejnym rozwiązaniem, jaki przewiduje projekt jest utworzenie Turystycznego Funduszu Pomocowego, który ma zabezpieczyć biura podróży w przyszłości.

W uzasadnieniu do ustawy wskazano, że warunkiem udzielenia wypłaty będzie “dokonanie przez organizatora wpłaty w wysokości 7,5 proc. łącznej wartości wypłat objętych wnioskiem na rzecz nowo tworzonego Turystycznego Funduszu Pomocowego, który będzie miał na celu udzielanie pożyczek na zwroty wpłat klientów w nadzwyczajnych i nieuniknionych okolicznościach, w terminie siedmiu dni od złożenia wniosku”.

“Dodatkowo organizator turystyki będzie zobligowany do dokonania opłaty w wysokości 2,5 proc. łącznej wartości wypłat objętych wnioskiem, pomniejszonej o kwotę wpłaty w wysokości 7,5 proc., na rzecz Turystycznego Funduszu Pomocowego, który w ciągu 6 lat dokona zwrotu tych kwot do Funduszu Przeciwdziałania COVID-19/budżetu państwa” – dodano.

Zgodnie z nowelą, Turystyczny Fundusz Pomocowy będzie wyodrębnionym rachunkiem w UFG i jego zadaniem będzie wsparcie w przyszłości organizatorów turystyki w sytuacji podobnej, jak obecny kryzys wywołany wybuchem epidemii COVID-19.

Nowelizacja przewiduje ponadto, że o wypłatę świadczeń postojowych będą mogli ubiegać się prowadzący działalność sezonową piloci wycieczek i przewodnicy turystyczni, którzy zawiesili działalność po 31 sierpnia ub. r. i działalność wykonywali sezonowo nie dłużej niż dziewięć miesięcy w roku. Z postojowego będą mogli również skorzystać agenci turystyczni. Z noweli wynika ponadto, że część branż, która do tej pory skorzystała z postojowego, będzie miała prawo do dodatkowego świadczenia.

“Nowy przepis określa zasady przyznawania dodatkowego świadczenia postojowego osobom wykonującym działalność w zakresie +Pozostałego transportu lądowego pasażerskiego, gdzie indziej niesklasyfikowanego+, jako grupie, która bardzo mocno odczuła skutki kryzysu wywołanego wybuchem epidemii i do chwili obecnej nie udało się jej podźwignąć z tego kryzysu” – wyjaśniono w uzasadnieniu noweli.

Zgodnie z ustawą – kolejnym ułatwieniem dla branży turystycznej – będzie zwolnienie ze składek w tym m.in. na ZUS, należnych od 1 czerwca do 31 sierpnia 2020 r. Warunkiem uzyskania takiej pomocy będzie wykazanie znacznego uszczuplenia przychodów (co najmniej o 80 proc. w stosunku do przychodu uzyskanego w tym samym miesiącu kalendarzowym 2019 r.) oraz złożenie wniosku i rozliczeń za czerwiec, lipiec i sierpień br. do końca września.

Według wyliczeń autorów ustawy, postojowe mogłoby objąć ponad 24 tys. osób, a jego koszt – za trzy miesiące – to blisko 151 mln zł. W przypadku zwolnienia ze składek to odpowiednio 29 tys. podmiotów i 401 mln zł. Z szacunków wynika ponadto, że 100 tys. klientów może złożyć do UFG wniosek o rekompensatę w związku z nieodbyciem się imprezy turystycznej. Według autorów projektu może to kosztować 300 mln zł (przy średniej wpłacie sięgającej 3 tys. zł).

Oprócz przepisów dot. turystyki w noweli znalazły się również zapisy umożliwiające przekazanie z budżetu państwa w 2020 r. środków do Funduszu Wsparcia Policji, Funduszu Wsparcia Straży Granicznej, Funduszu Modernizacji Sił Zbrojnych, oraz Funduszu Solidarnościowego. (PAP)