Sędzia Juszczyszyn zamierza dzisiaj przyjść do pracy. Prezes Sądu: Nie będzie mógł orzekać

Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego zdecydowała o zawieszeniu sędziego Pawła Juszczyszyna w obowiązkach służbowych oraz obniżeniu jego wynagrodzenia na czas zawieszenia o 40 proc. Sędzia Juszczyszyn zapowiedział, że przyjdzie dziś do pracy, bo jego zdaniem Izba Dyscyplinarna nie jest sądem. Innego zdania jest prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie Maciej Nawacki, członek nowej KRS, który już zapowiedział odebranie sędziemu dostępu do sądowych zasobów.

Pełnomocnik Pawła Juszczyszyna stwierdził, że nie przewiduje, aby „ktokolwiek mógł zapobiec sędziemu Juszczyszynowi w wykonywaniu obowiązków”, ponieważ jest sędzią i ma obowiązek orzekania.

Każdy, kto będzie uniemożliwiał mu wykonywanie tego obowiązku, uniemożliwia sprawowanie wymiaru sprawiedliwości w Polsce

zaznaczył mec. Mikołaj Pietrzak.

Prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie Maciej Nawacki zapowiedział, że sędzia Paweł Juszczyszyn będzie mógł wejść na salę sądową „jako publiczność”, ale nie będzie mógł wykorzystywać sali sądowej jako sędzia, „nie będzie miał dostępu do systemu informatycznego, nikt mu też nie wyda akt, nie będzie miał możliwości orzekać”.