Sasin: Poczta Polska jest w stanie udźwignąć przeprowadzenie głosowania korespondencyjnego

Poczta Polska jest w stanie udźwignąć przeprowadzenie głosowania korespondencyjnego – zapewnił wicepremier Jacek Sasin. Podkreślił, że na poniedziałkowym posiedzeniu Sejmu PiS będzie przekonywać inne partie do poparcia takiej formy głosowania w zaplanowanych na maj wyborach prezydenckich.

Wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin w poniedziałek w Polskim Radiu zaznaczył, że PiS wychodzi z założenia, iż wybory prezydenckie powinny odbyć się w terminie wskazanym przez konstytucję – 10 maja. “Nie ma możliwości przesunięcia tych wyborów bez wprowadzenia stanu nadzwyczajnego, a dzisiaj nie ma obiektywnej potrzeby w walce z koronawirusem, aby taki stan był wprowadzany; nie można go wprowadzać tylko po to, aby przesunąć wybory” – przekonywał.

Zaznaczył, że rząd szuka sposobu, aby głosowanie odbyło się w sposób jak najbardziej bezpieczny. Ocenił, że propozycja złożona przez wicepremiera Jarosława Gowina (Porozumienie), zakładająca zamianę konstytucji i wydłużenie kadencji urzędującego prezydenta Andrzeja Dudy o dwa lata, była “ciekawą”, ale – zastrzegł – “już widać po reakcjach opozycji, że nie jest zainteresowana jej przyjęciem”. Wicepremier przyznał, że propozycja przedłużenia prezydenckiej kadencji o dwa lata została zainicjowana przez polityków PSL. “Dzisiaj lider PSL (Władysław Kosiniak Kamysz) odrzucił propozycję Jarosława Gowina” – zaznaczył. W jego ocenie, opozycji chodzi o wywołanie awantury wokół wyborów i “przesuwanie terminu, aby ugrać jak najwięcej politycznie”.

Dzisiaj, kiedy nie ma innej możliwości przesunięcia wyborów, będziemy przekonywać do tego, aby nasza propozycja wyborów korespondencyjnych znalazła uznanie

zapowiedział Sasin.

 Zaapelował do opozycji, aby nie prowadziła w tej sprawie gry politycznej, ponieważ Polsce potrzebna jest stabilizacja.

Pytany, czy wewnątrz Zjednoczonej Prawicy wciąż trwają rozmowy na temat głosowania korespondencyjnego Sasin odpowiedział: “Rozmawiamy na ten temat; nie jest tajemnicą, że wśród naszych koalicjantów są wątpliwości, szczególnie co do daty wyborów – 10 maja”.

Sasin, pytany o tryb głosowania korespondencyjnego wyjaśnił, że pakiety wyborcze będą dostarczone do uprawnionych przez pracowników Poczty Polskiej. “Pracownik Poczty Polskiej dociera do osoby, która zgłosi chęć głosowania, przekazuje jej pakiet wyborczy, a następnie – w wypadku osób, które mogą wychodzić – jest to głosowanie za pomocą skrzynek wyborczych, a w przypadku osób na kwarantannie, ten głos jest odbierany przez pracownika Poczty Polskiej” – poinformował. Wicepremier odkreślił, że w ten sposób w ubiegłym tygodniu odbyły się wybory lokalne w niemieckiej Bawarii, gdzie w głosowaniu wzięło udział ponad 51 proc. uprawnionych.

Jestem przekonany, mam już taką wiedzę, bo odbyłem wiele spotkań i narad, że Poczta Polska jest w stanie przeprowadzenie wyborów w ten sposób udźwignąć. Możemy sobie z tym poradzić w sposób bezpieczny, sprawny

zapewnił.

Pytany o ocenę możliwości państwa w kwestii wypłacania zadośćuczynień przedsiębiorcom, gdyby wprowadzono stan klęski żywiołowej, do czego namawia opozycja, Sasin stwierdził, że skala roszczeń “byłaby niewyobrażalna”. “Myślę, że nikt nie jest w stanie nawet policzyć tej skali roszczeń” – dodał. “Trzeba pomagać przedsiębiorcom, tym, którzy tracą, w ramach możliwości państwa. Przygotowujemy kolejną ustawę, kolejny pakiet +tarczy antykryzysowej+ idący w miliardy złotych” – zapowiedział wicepremier. Ocenił, że wprowadzenie stanu klęski żywiołowej na terenie całego kraju, mogłoby doprowadzić do niewypłacalności państwa.

W poniedziałek w południe Sejm ma głosować nad zgłoszonym przez PiS projektem głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich zarządzonych w 2020 r. Zgodnie z projektem, w wyborach tych możliwość głosowania korespondencyjnego ma przysługiwać wszystkim wyborcom. Posłowie PiS złożyli do projektu autopoprawkę, która zakłada, że w wyborach prezydenckich w 2020 r. głosowanie korespondencyjne będzie jedynym sposobem oddania głosu. To samo rozwiązanie będzie miało zastosowanie w drugiej turze wyborów.