Sąd w Częstochowie: Bez aresztu dla policjanta oskarżonego o gwałt.

Jeden z częstochowskich policjantów jest podejrzany o gwałt. Do prokuratury wpłynęły dwa zawiadomienia o przestępstwie seksualnym – od pokrzywdzonej i z ośrodka pomocy społecznej. Kobieta miała zostać wykorzystana w swoim mieszkaniu przez funkcjonariusza, który jest też kuratorem społecznym.

Prokuratura wnioskowała o areszt, ale sąd się nie zgodził, bo w jego ocenie powinno się przyjąć inną kwalifikację czynu. Policjant został zawieszony w czynnościach służbowych. Nie przyznaje się do winy. W poniedziałek (27.09) sąd okręgowy podtrzymał decyzję sądu rejonowego.

– Sąd nie uwzględnił wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztowania. Zastosował wobec podejrzanego środki o charakterze wolnościowym w postaci dozoru policji, poręczenia majątkowego 10 tysięcy zł i zakazu kontaktowania się z pokrzywdzoną i zbliżania się do niej na odległość mniejszą niż 50 metrów. W uzasadnieniu sąd rejonowy wskazał, że o ile przesłanka środków zapobiegawczych została spełniona, o tyle budzi wątpliwości kwalifikacja prawna czynu. Jest to o tyle istotne, że to przestępstwo jest zagrożone dużo niższą karą i odpada przesłanka surowej kary, czyli argument o zastosowanie tymczasowego aresztowania. Prokuratura nie zgodziła się z tym postanowieniem sądu rejonowego i złożyła zażalenie do sądu okręgowego i sąd okręgowy utrzymał w mocy zaskarżone postanowienie – poinformował Dominik Bogacz, rzecznik sądu okręgowego w Częstochowie.