S. Cichanouska: Białorusini domagają się wolnych i sprawiedliwych wyborów

Swiatłana Cichanouska mówiła o sytuacji na Białorusi przed przed Parlamentem Europejskim. Rewolucja na Białorusi nie jest geopolityczna, nie jest prorosyjska ani antyrosyjska, nie jest proeuropejska ani antyeuropejska – tymi słowami zwróciła się była kandydatka na prezydenta Białorusi do eurodeputowanych z komisji spraw zagranicznych. Cichanouska łączyła się z Wilna, gdzie przebywa po tym, jak musiała opuścić swoją ojczyznę.

Białorusini domagają się prostej rzeczy. Wolnych i sprawiedliwych wyborów. Takie są postulaty demonstrantów na ulicach. Takie też są hasła wznoszone w czasie strajków w zakładach pracy. Białoruś jest częścią Europy pod względem kulturalnym, historycznym i geograficznym. Chcemy przestrzegać prawa międzynarodowego i zająć należne nam miejsce pośród innych narodów europejskich. Europa wiąże się dla nas z demokracją, przestrzeganiem praw człowieka, swobodą mediów. To ma kluczowe znaczenie dla nowej odradzającej się Białorusi

podkreśliła Cichanouska.