Rząd zakłada, że wzrost pensum może być realizowany dzięki “naturalnym odejściom z zawodu”. Szydło zaprezentowała harmonogram podwyżek dla obu wariantów do 2023 roku. Przy pensum 22 godzinnym, nauczyciel dyplomowany za cztery lata zarabiałby 7704 złote brutto, a w przypadku pensum podniesionego do 24 godzin – 8100 złotych brutto.
Krytycznie do propozycji odniósł się szef ZNP Sławomir Broniarz stwierdzając, że w tym wariancie nauczyciel sam sfinansuje swoją podwyżkę, bo oznacza ona zwiększenie liczby godzin pracy.