Ryoyu Kobayashi wygrał w niedzielę w Engelbergu, ale konkursem rządził wiatr

O wynikach niedzielnego (22.12) konkursu skoków narciarskich w Engelbergu w dużej mierze zadecydował wiatr. Warunki pogodowe były bardzo zmienne. Najlepiej poradził sobie w nich Ryoyu Kobayashi. Dla Japończyka jest to drugie zwycięstwo w sezonie 2019/2020. Kobayashi oddał skoki na odległość kolejno 132,5 metra oraz 134 metrów, za co otrzymał w sumie 272 punkty. Autorem najdłuższego skoku okazał się Jan Hoerl. 

Austriak w drugiej serii osiągnął odległość 136,5. Jego pierwszy skok miał 134 metry. 21-latek skakał jednak w znacznie bardziej sprzyjających warunkach niż Kobayashi i z łączną notą 262 punktów zajął trzecie miejsce. Na drugim stopniu podium stanął natomiast Peter Prevc. Słowak ma notę 263,1 punktu po skokach na odległość 123,5 i 127,5 metra. Robert Johansson, który prowadził po pierwszej serii (134 m.) ostatecznie zajął dopiero ósme miejsce, gdy wylądował w drugim skoku na 122 metrze. Pozycję niżej od Norwega uplasował się Kamil Stoch. Polak skoczył kolejno 128,5 i 118,5 metra, przez co zajął dziewiąte miejsce. Miejsca pozostałych Polaków rozczarowały. Jedynym, który awansował do drugiej serii okazał się Stefan Hula (115,5 i 117,5 metra). Ostatecznie zajął 25. miejsce.