Lewandowski od kilku tygodni jest piłkarzem Dumy Katalonii. Za nim tournee po Stanach Zjednoczonych, gdzie w barwach nowego zespołu rozegrał trzy mecze towarzyskie (z Realem Madryt, Juventusem i New York Red Bulls, w żadnym nie strzelił gola).
Uroczystość prezentacji Polaka na stadionie w Barcelonie cieszyła się sporym zainteresowaniem. Lewandowskiego na Camp Nou powitało 57 tysięcy kibiców. Na trybunach nie zabrakło rodziny i przyjaciół piłkarza, na czele z żoną Anną i mamą Iwoną.
Uśmiechnięty Lewandowski wkroczył na murawę z prezesem klubu Joanem Laportą i na przywitanie pomachał fanom. Wszystko przy akompaniamencie hymnu klubowego. – Hola, cules! – przywitał się w języku katalońskim Lewandowski.
Na koniec prezentacji Lewandowski zapozował do zdjęć i zaprezentował kilka piłkarskich sztuczek.