Pytany o szczegóły dotychczasowych ustaleń sierż. szt. Krzysztof Marcjan z policji we Wrocławiu podkreślił, że jest jeszcze za wcześnie na ich ujawnianie. Jednak, według dziennikarzy badających sprawę, morderca miał pomylić swoją ofiarę z inną osobą, która miała jakoby źle się o nim wyrażać i którą zamierzał za to zabić.