Obecnie dla Dolnej Odry obowiązują ostrzeżenie najwyższego stopnia ponieważ na stacji Bielinek spiętrzona zatorem lodowym rzeka przekroczyła stan alarmowy.
Do pracy na Odrze skierowano nie tylko polskie, ale także niemieckie lodołamacze, które starają się udrożnić rzeki. W niektórych miejscach grubość lodu osiąga nawet 70 cm.
– Akcja przebiega zgodnie z planem. Wczoraj przełamaliśmy rynnę lodową na jeziorze Dąbie. Dzisiaj pięć lodołamaczy pracuje w lodzie zatorowym – powiedział Tadeusz Krajewski, kapitan lodołamacza.
Polsko-niemiecka akcja lodołamania na Odrze
Lodołamacze znowu w akcji i to nie tylko na Wiśle. Interwencja potrzebna jest także na Odrze, Pilicy, Bugu i Dunajcu. Powstające w związku z odwilżą zatory lodowe mogą być bardzo groźne.
